Jezus jedynym przewodnikiem.
Czuję, że wyruszyłam w drogę. W moim środowisku używa się wielu słów i metod, by wzmacniać i pomagać osiągać cele (zawodowe). Doszłam do etapu, że nie działają, czułam pustkę. Jak wata cukrowa – jadłam, bo znany, słodki smak, ale coraz bardziej niestrawny i nieprzetwarzany na żadną wartość. Wczoraj uznałam, że chcę, aby Jezus był jedynym moim „coach'em” (trenerem, przewodnikiem).
Uczestniczka
Kurs Nowe Życie, grudzień 2014, Kraków.
Kurs EMAUS - Słowo Boże.
Uczestnicząc w kursie "Uczniowie z Emaus" uświadomiłem sobie, że jestem sfrustrowany życiem chrześcijańskim, jego trudnościami. Kurs pozwolił mi zobaczyć te trudności w świetle Słowa Bożego, nabrać nowych sił i przyjąć swoje powołanie jako chrześcijanina - ewangelizatora. Dał mi też nowy impet do studiowania Słowa Bożego.
Maciek (11.07.2010r)